21 listopada w Prudniku odbyło się spotkanie z bardzo dobrze znanym w Oddziale Okręgowym w Opolu historykiem, panem Wojciechem Kempą. Tym razem nie dotyczyło jednak jego naukowych zainteresowań. Była to relacja z dziennikarskiej pracy, w ramach której odbył podróż do Syrii. Kanwą narracji były losy tamtejszych chrześcijan.
Z podobnym tematem pana Kempę gościliśmy wcześniej w Opolu. Stąd będąc w niezręcznej nieco sytuacji nie będę powtarzał treści wystąpienia. Zainteresowanych odsyłam do przeczytania relacji z poprzedniego spotkania. Prudnickie spotkanie miało jednak swoją specyfikę. Zgromadziło liczną grupę prudniczan pochodzących z utraconych Kresów II Rzeczypospolitej. Niezwykłe wrażenie robiła na nich skala zniszczeń tego pięknego, stabilnego niegdyś kraju. Jak mówili w dyskusji, oni na Kresach, szczególnie na Wołyniu także „mieli swoje Aleppo”.
Wielkie wrażenie robiła także gotowość syryjskich chrześcijan do świadczenia o własnej wierze, nawet za cenę ofiary z życia. Zastanawiano się także, czy po tak potwornych zbrodniach możliwe jest pojednanie między społecznością chrześcijan i muzułmanów. Trzeba wszak pamiętać, że sąsiedztwo to trwa od 1300 lat.
Spotkanie zostało zorganizowane we współpracy z Prudnickim Ośrodkiem Kultury.
Mateusz Zbróg