Emisja filmu „Błogosławiona wina” – Katowice

30 marca 2017 r. w siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Katowicach odbyło się spotkanie z ks. prof. Markiem Lisem połączone z emisją filmu Błogosławiona wina. Film oparty jest na motywach powieści Zofii Kossak o tym samym tytule.

Ks. Marek Lis, profesor Uniwersytetu Opolskiego, jest filmoznawcą i teologiem filmu, a także członkiem jury ekumenicznego na międzynarodowych festiwalach filmowych oraz Międzynarodowej Organizacji Mediów Katolickich.

Film, który mieliśmy przyjemność obejrzeć, powstał w 2015 r. i jest barwnym dokumentem fabularyzowanym o cudownym obrazie Matki Bożej Kodeńskiej. Powstał na kanwie historii rodu Sapiehów. Akcja toczy się w burzliwych czasach XVII w. Książę Mikołaj Sapieha (o przydomku Pobożny), wojewoda litewski i właściciel Kodnia na Podlasiu, kradnie z kaplicy w Watykanie obraz Matki Bożej Gregoriańskiej, przed którym został cudownie uzdrowiony. Po udanej i sprytnej ucieczce wraca do swych dóbr, by tam dziękować Matce Bożej za odzyskane zdrowie. Już od pierwszego dnia obecności obrazu w Kodniu dochodzi do licznych uzdrowień.

Za ten czyn, skądinąd etycznie dwuznaczny, Sapieha zostaje ukarany przez Papieża Urbana VIII ekskomuniką (wówczas taka sytuacja była niczym trąd dla człowieka nią obłożonego – Sapieha nie mógł uczestniczyć we Mszy św., a jego żonę uznano prawie za wdowę). Papież jednak cofnął tę karę po informacji, że Sapieha na Sejmie skutecznie zablokował plany króla Władysława IV na poślubienie księżniczki protestantki. Ten czyn pokazuje, że książę Sapieha okazał się żarliwym patriotą i obrońcą wiary katolickiej. Papież orientuje się, że niegodny czyn przyniósł błogosławione owoce.

Film jest opowieścią o Bogu i człowieku, o tym, że czasem szalone uczynki (kradzież obrazu z Watykanu była przecież aktem ogromnej odwagi) mogą przynosić dobre owoce. Czyn Sapiehy może jednak budzić wątpliwości etyczne. Jednak biorąc pod uwagę owoce tych zdarzeń, ich ocena nie jest tak surowa.

Trudno powiedzieć, ile jest prawdy w tej historii, bowiem nie ma źródeł historycznych potwierdzających opisane wypadki. Może to być zwykła legenda mająca na celu przysporzyć chwały rodowi Sapiehów. Z. Kossak również mogła się kierować tylko twórczą fantazją.

W filmie pojawił się wątek Żołnierzy Wyklętych. Jest scena pokazująca trzech mężczyzn tuż przed egzekucją – mają przy sobie medalik z wizerunkiem MB Kodeńskiej.

Prelegent osadził film w nurcie obrazów ukazujących Maryję jako bohaterkę, akcentując Jej ogromną siłę oddziaływania (Pasja M. Gibsona, Maryja, matka Jezusa G. Chiesy). Wartością Błogosławionej winy jest także fakt, że właśnie Matka Boża jest w centrum zainteresowania.

Dziś w Kodniu znajduje się sanktuarium MB Kodeńskiej Królowej Podlasia – Matki Jedności. Sercem kompleksu religijnego jest renesansowy kościół parafialny pw. św. Anny wybudowany w latach 1629-1635 fundacji Mikołaja Sapiehy. To jedno z najbardziej znanych sanktuariów maryjnych w Polsce, do którego co roku przybywają setki pielgrzymów, by przed cudownym obrazem MB Kodeńskiej prosić o potrzebne łaski.

Tekst i foto: Alicja Berger-Zięba